"Z wesołym uśmiechem, z uśmiechem radości, serdecznie witamy zebranych tu gości".
Niestety gości nie było wcale. Świadkami jednego z najważniejszych szkolnych wydarzeń był tylko pan dyrektor Marek Nowotka, pani kierownik świetlicy Helena Śnitko, wychowawczynie pani Monika Tobiasz, Justyna Panufnik i kilku nauczycieli. Pandemia skutecznie pokrzyżowała wszystkie szkolne plany. Spowodowała, że pierwszoklasiści byli zmuszeni złożyć swoje ślubowanie w odroczonym terminie oraz przy zachowaniu reżimu sanitarnego. Wprawdzie mieliśmy nadzieję na powrót do normalności, jednak nie można było czekać w nieskończoność. Dlatego do ślubowania nie mogli dołączyć goście - rodzice, rodzeństwo, babcie, dziadkowie. Aby ten ważny moment nie poszedł w zapomnienie, został on uwieczniony na fotografiach.
Naszym najmłodszym uczniom życzymy, aby w 60tce czuli się wspaniale. I aby jak najszybciej mogli wrócić do nauki stacjonarnej.
„Ślubuję być dobrym Polakiem,
dbać o dobre imię klasy i szkoły.
Będę uczyć się pilnie jak kochać ojczyznę,
jak dla niej pracować, kiedy urosnę.
Będę starać się być dobrym kolegą,
swym zachowaniem i nauką
sprawić radość rodzicom i nauczycielom”.
Anna Oleszczuk